MKOl podjął kluczową decyzję ws. boksu. Rosjanie będą wściekli
W świecie boksu od dłuższego czasu trwa spore zamieszanie, w którego centrum znaleźli się... Rosjanie. W 2023 roku Międzynarodowy Komitet Olimpijski wycofał swoje uznanie dla Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu (IBA), którego szef Umar Kremlow jest blisko związany z dyktatorem Władimirem Putinem. Teraz MKOl podjął kolejną istotną decyzję dotyczącą pięściarstwa, która bez dwóch zdań nie spodoba się w Moskwie...

Boks co prawda standardowo znalazł się w programie ostatnich letnich igrzysk olimpijskich, natomiast pod znakiem zapytania stanęło w pewnej chwili to, czy pięściarstwo powróci do harmonogramu IO również w Los Angeles w 2028 roku.
Wszystko to z powodu sporu pomiędzy Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim a Międzynarodowym Stowarzyszeniem Boksu, które nie chciało podporządkować się wytycznym MKOl dotyczącym większej transparentności działania. Prawdziwy przełom nastąpił tu w czerwcu 2023 roku.
MKOl coraz mocniej zamyka się na IBA. Ważny krok związany z World Boxing
Wówczas to bowiem MKOl cofnął swoją rekomendację dla IBA i wskazał, że krajowe związki bokserskie powinny przystąpić do nowopowstałej organizacji World Boxing, o ile chcą, by pięściarze powalczyli o medale również w LA. Nastąpił faktycznie swoisty exodus, w którym swój udział miała też Polska. Teraz nadeszły kolejne istotne wieści.
26 lutego MKOl ogłosił bowiem oficjalnie, że uznał - na razie tymczasowo - WB jako międzynarodową federację w ramach ruchu olimpijskiego, która zarządza boksem na szczeblu światowym. W specjalnym komunikacie wskazano szereg kryteriów spełnionych przez tę instytucję, m.in. fakt, że w jej skład wchodzi już 78 federacji narodowych z pięciu kontynentów oraz że utworzono też cztery konfederacje kontynentalne.
To wszystko wywoła zapewne spory gniew w... Rosji. Odsunięta na boczny tor IBA od 2020 roku jest zarządzana bowiem przez pochodzącego z tamtego kraju Umara Kremlowa, który do tego posiada silne związki z dyktatorem Władimirem Putinem. Fakt, że World Boxing "rośnie" to swoisty cios w rosyjskie interesy.
Boks na IO ma już 120 lat tradycji
Boks na igrzyskach olimpijskich obecny jest od 1904 roku, kiedy to zmagania o laury odbyły się w amerykańskim Saint Louis. Wypadnięcie pięściarstwa z programu IO byłoby sporą stratą dla Polski, bowiem nadzieją medalową "Biało-Czerwonych" pozostaje niezmiennie Julia Szeremeta, która w Paryżu wywalczyła srebro...


