Obozy Fury'ego i Joshuy już prowadziły nawet negocjacje w tej sprawie, które załamały się we wrześniu. "Nie sądzę, abym teraz przechodził na emeryturę, ponieważ muszę mieć walkę z Joshuą" - przyznał "Król Cyganów". "Próbowaliśmy do niej doprowadzić od lat. To walką, którą chcą zobaczyć ludzie. To walka, którą chce zobaczyć każdy fan boksu" - dodał. Na razie zamiast Joshuy Fury po raz trzeci zmierzy się z Chisorą. Ich starcie odbędzie się 3 grudnia na stadionie Tottenhamu Hotspur w Londynie. W obu poprzednich pojedynkach górą był "Król Cyganów". Boks. Tyson Fury jest mistrzem świata od 2020 roku Fury pas WBC zdobył w drugiej z trzech walk z Amerykaninem Deontayem Wilderem w 2020 roku. W tym czasie pasy trzech pozostałych federacji należały do Joshuy. Brytyjczyk stracił je na rzecz Ukraińca Ołeksandra Usyka w 2021 roku, z którym potem przegrał w tegorocznym rewanżu.