Murata został pierwszym złotym medalistą olimpijskim w kategorii średniej z Japonii. Pięściarz zwyciężył podczas igrzysk w Londynie w 2012 roku. Następnie rozpoczął zawodową karierę i pięć lat później zdobył tytuł mistrza świata federacji WBA w tej samej kategorii. W kwietniu zeszłego roku stoczył wyrównaną walkę z Gołowkinem, który jednak wygrał przez nokaut w dziewiątej rundzie. - Zawsze uważałem, że to starcie będzie ostatnim. Po nim nie mogłem już znaleźć niczego więcej, czego mógłbym chcieć od boksu" - przyznał 37-latek w Tokio. Boks. Ryota Murata stracił entuzjazm Murata zakończył zawodową karierę z bilansem 16-3, w tym 13 wygranych przez nokaut. Pięściarz został wielką gwiazdą w swoim kraju, kiedy w Londynie zdobył złoty medal olimpijski, pierwszy dla Japonii od 1964 roku, pokonując w finale Brazylijczyka Esquivę Falcao. Murata powiedział na konferencji w Tokio, że kiedy spełniasz marzenie, to "tracisz entuzjazm". I tak było w przypadku jego i boksu.