Przed sobotnią galą Dubois przegrał tylko jedną walkę w karierze, przeciwko Joemu Joyce'owi. Miało to miejsce dwa lata temu. Brytyjczyk pas WBA Regular wywalczył w czerwcu tego roku, pokonując w Miami Amerykanina Trevora Bryana. Lerena również przystępował do tego starcia tylko z jedną przegraną. Osiem lat temu uległ na punkty Johnny'emu Mullerowi. Zawodnik z RPA ostatnią walkę stoczył we wrześniu, wygrywając na punkty z Polakiem Mariuszem Wachem. I choć Lerena toczył dopiero swoją czwartą walkę w wadze ciężkiej, to w pierwszej rundzie miał zdecydowaną przewagę, a jego rywal trzy razy był liczony. Podczas ostatniego liczenia Dubois uratował gong! Boks. Daniel Dubois nie wiedział, co się dzieje, ale wygrał Brytyjczyk miał problem z utrzymaniem równowagi, jakby z błędnikiem, wyglądał bardzo niepewnie, był mocno zdenerwowany, a jego wzrok wskazywał, że nie wie, co się dzieje na stadionie Tottenhamu. Lerena nie wykorzystał jednak okazji, w drugiej rundzie nie zaatakował, dzięki czemu Dubois powoli, ale jakoś doszedł do siebie. I w trzeciej rundzie, to on posłał przeciwnika na deski, a w samej końcówce jeszcze raz przycisnął i mimo gongu sędzia zakończył walkę! Tym samym Dubois w 20. zawodowej walce odniósł 19. zwycięstwo, w tym 18. przez nokaut. Natomiast Lerena doznał drugiej porażki w 30. starciu. Wyniki gali w Londynie: Daniel Dubois (19-1, 18 KO) pokonał Kevina Lerenę (28-2, 14 KO) przez nokaut w trzeciej rundzie Denys Berinczyk (17-0, 9 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Yvana Mendy'ego (47-6, 22 KO) Karol Itauma (9-0, 7 KO) pokonał Vladimira Belujsky'ego (12-6, 8 KO) przez nokaut w ósmej rundzie Royston Barney Smith (4-0, 2 KO) pokonał Cruza Pereza (3-3, 1 KO) przez nokaut w pierwszej rundzie