Choć dla wielu wydawało się to już nierealne, niedługo ponownie zobaczymy Mike'a Tysona w ringu. Emerytowany bokser, dwukrotny mistrz świata wszechwag zawodowców zmierzy się w lipcu 2024 roku z 30 lat młodszym od siebie influencerem i twórcą kojarzonym najlepiej z platformą YouTube - Jakiem Paulem. Młody Amerykanin postanowił "zrobić karierę" w boksie i od kilku lat spełnia swoje marzenia. Kolejnym ma być właśnie walka z Tysonem. Po ogłoszeniu kontrowersyjnej walki wielu fanów legendy podniosło lament. Wskazywano, że 57-latek ma problemy z poruszaniem się, a walka z 30 lat młodszym od siebie rywalem będzie niegodna oglądania. Mimo to na przekór wszystkim Tyson postanowił przyjąć wyzwanie od Paula i od wielu tygodni intensywnie trenuje nad powrotem do sprawności. Mamed Chalidow pojechał do Czeczenii. Oto co ogłosił na temat Polaków i Polski Tysonowi i Paulowi nie można odmówić fantazji. Legendarny pięściarz chce ubić przed walką "biznes" Obaj panowie podgrzewają atmosferę przed określaną przez promotorów "największą walką XXI wieku". Jake Paul w ubiegłym tygodniu "wbił szpilkę" w najmłodszego mistrza świata wszechwag boksu zawodowego w historii. Opublikował na TikToku nagranie, na którym tatuuje sobie na twarzy taki sam symbol, z jakim od lat kojarzony jest Mike Tyson. Na jeszcze lepszy pomysł przed walką wpadł jednak Tyson. Dziennikarze "Daily Mail" zdradzili plany 57-latka, który na zamieszaniu wokół kontrowersyjnego pojedynku chce zarobić ogromne pieniądze. Tyson chce przed galą wypromować jeden ze swoich produktów, a mianowicie żelki Mike Bites", które zawierają konopie indyjskie. Jakby tego było mało, słodycze mają kształt... lekko nadgryzionej małżowiny usznej. To klarowne nawiązanie do jednego z największych skandali w karierze boksera. W 1997 roku Amerykanin w trakcie walki z Evanderem Holyfieldem odgryzł rywalowi kawałek ucha, za co został zdyskwalifikowany. Zaplanował on specjalną akcję promocyjną, która ma się odbyć na słynnym placu Times Square w Nowym Jorku. Trzeba przyznać, że Mike Tyson ma fantazję. Walka z Jakiem Paulem odbędzie się 20 lipca w AT&T Stadium w Arlington. Transmitować będzie ją Netflix. Poważny problem Jana Błachowicza. "Przepraszam, że musicie to oglądać"