- Kliczko został ojcem, ożenił się z aktorką z Hollywoodu, która zmagała się z depresją poporodową. Kobiety mogą ci namieszać. Miłość to forma szaleństwa. Kliczko w ogóle nie wyprowadzał w tej walce mocnych ciosów - ocenił Tyson. - Władimir to świetny zawodnik. Można być jednak nawet najlepszym pięściarzem w historii, ale mimo to i tak czasami jesteś po prostu do bani - dodał. - Nie widzę możliwości, żeby Kliczko przegrał w rewanżu. On zmiażdży Fury'ego. Nie widzę nikogo, kto mógłby pokonać Ukraińca, o ile Kliczko walczy na poważnie - podkreślił jeden z najlepszych zawodników w dziejach królewskiej kategorii. Jednocześnie Tyson zaznacza, że na każdego przychodzi pora i niespełna 40-letni "Dr Stalowy Młot" powinien zacząć myśleć o zakończeniu kariery, zanim stanie mu się między linami coś poważnego. - Bądźmy realistami. Władimir jest zmęczony. Walczy przez całe życie. Dlaczego nie przestanie? Ma przecież pieniądze. Niech zostawi boks - zakończył Tyson.