W ten sposób 32-letnia Michalczuk awansowała do ćwierćfinału i zapewniła sobie prawo startu na olimpiadzie. Po pierwszej rundzie Polka prowadziła 12:1, a w drugiej, przy stanie 23:7, pojedynek został przerwany. W walce o medal zawodniczka pochodząca z Łęcznej zmierzy się w środę z Bułgarką Stojką Pietrową. Podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego z Paco Lublin (w kadrze pracuje z Leszkiem Piotrowskim) jest najbardziej utytułowana w reprezentacji Polski. W dorobku ma trzy medale MŚ (złoto 2008, srebro 2006 i brąz 2010) oraz pięć medali mistrzostw Europy (złoto 2005 i 2009, srebro 2003 oraz brąz 2007 i 2011). Boks kobiet zadebiutuje w programie igrzysk w Londynie. Panie rywalizować będą w trzech kategoriach: 51 kg, 60 kg i 75 kg. Przed wyjazdem do Chin Piotrowski stwierdził: "Zdobycie dwóch kwalifikacji uważam za realne, o trzecią będzie bardzo trudno". Jedno zwycięstwo od wyjazdu na olimpiadę dzieli Lidię Fidurę (75 kg, UKS Gliwice). We wtorek spotka się ze Szwedką Anną Laurell. Natomiast Karolina Graczyk (60 kg, Copacabana Konin) już odpadła, ale wciąż może wystąpić w IO 2012, o ile uplasuje się w czołówce rankingu światowego. Sandra Drabik (Boxing Kielce) pokonała Australijkę Chernakę Johnson 22:9 i awansowała do ćwierćfinału wagi 54 kg. W środę zmierzy się z pięściarką gospodarzy Ke Jian Liu, a stawką będzie medal. Drabik była lepsza w każdej z czterech rund - 5:4, 8:2, 4:1, 5:2. Kategorii 54 kg, w której walczy Drabik, nie ma w programie igrzysk.