Sprott był w pewnym momencie naprawdę mocny, lecz teraz notuje serię siedmiu kolejnych porażek. I tylko z Marcinem Siwym na punkty - inni go nokautowali. Z kolei Grant przegrał trzy ostatnie potyczki przed czasem. Po raz ostatni wystąpił jedenaście miesięcy temu, padając znokautowany po ciosach Krzysztofa Zimnocha.Pierwotnie rywalem Granta miał być inny "dziadek" - Kevin Johnson, jednak wycofał się z tego startu przez kontuzję łuku brwiowego.