Ukrainiec będzie gotowy do walki najwcześniej w lutym. Nie wiadomo jednak, kiedy i z kim skrzyżuje rękawice. Kibice najchętniej zobaczyliby go oczywiście w walce unifikującej wszystkie pasy wagi ciężkiej z Tysonem Furym (32-0-1, 23 KO). Boks. Menedżer Usyka o walce z Furym - Fury to prawdziwy olbrzym, dlatego Ołeksandr go nie pobije, natomiast pokonać może na pewno. Tak samo jak było z Joshuą. Mój zawodnik pobił Tony'ego Bellew, ale Joshuę już nie. Mimo wszystko wygrał z Joshuą dwukrotnie. Z Furym to byłaby trochę zabawa kotka z myszką, ale możemy wygrać taki pojedynek na punkty, jestem o tym przekonany - powiedział Klimas. Przypomnijmy, że Fury ma wyznaczony termin na 3 grudnia w Cardiff. Nie wiadomo jeszcze, z kim spotka się w swojej trzeciej obronie pasa WBC, ale najpoważniejszym kandydatem do wcielenia się w rolę pretendenta wydaje się Dereck Chisora (33-12, 23 KO).