Jagodziński był rozstawiony w turnieju i dlatego środowy pojedynek był jego pierwszym na bułgarskim ringu. Zwycięstwo nad Hornem dawało mu miejsce na podium. Taką szansę mają jeszcze trzej polscy pięściarze: Tomasz Jabłoński (75 kg, SAKO Gdańsk) spotka się z Holendrem Maksem van der Pasem, Mateusz Tryc (81 kg, Fenix Warszawa) z Brytyjczykiem Joshuą Buatsim, a Igor Jakubowski (91 kg, Zagłębie Konin) z Niemcem Romanem Fressem. Cała czwórka podopiecznych trenera Zbigniewa Rauby na co dzień walczy w lidze World Series of Boxing w barwach Rafako Hussars Poland. Ostatnim polskim medalistą ME jest Marcin Łęgowski (64 kg), który w 2008 roku w Liverpoolu sięgnął po brąz. Trenerem kadry był wtedy Ludwik Buczyński, obecnie asystent Rauby. Mistrzostwa Europy w Samokowie są kwalifikacją do jesiennych mistrzostw świata w Dausze. Z kolei najlepsi z Kataru pojadą na igrzyska olimpijskie do Rio de Janeiro.