Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO) postawił u bukmachera 50 tysięcy dolarów na to, że Giennadij Gołowkin (33-0, 30 KO) znokautuje Willie'ego Monroe'a Jr (19-2, 6 KO) przed upływem 5,5 rundy. Udało się rzutem na taśmę - w niedzielny poranek na gali w Inglewood "GGG" długo zwlekał z wykończeniem roboty, ale w końcu na początku szóstej rundy, jakby na życzenie Mayweathera, przyspieszył i zastopował rywala. Oficjalny czas zakończenia walki: 45 sekunda szóstej rundy. Kolejne 45 sekund i zakład "Money" Floyda byłby nieważny.Dzięki zwycięstwu Gołowkina Amerykanin zgarnął 115 tysięcy dolarów. Łącznie kupon, na którym znajdowały się też mecze NBA, przyniósł mu ponad 827 tysięcy, przy postawionych 350 tysiącach."Ostatnie cztery dni były wspaniałe. Zarabiam oglądając występy innych" - podsumował najlepiej opłacany sportowiec świata.