Niepokonany na zawodowych ringach Mayweather Jr (bilans 47-0), noszący wymowny przydomek "Money", ma zarobić za ten występ przynajmniej 120 mln dolarów, zaś Pacquiao - 80 mln. Dlatego kwota wydana na zdrowe posiłki nie będzie stanowiła istotnego punktu w jego budżecie. Mayweather Jr uważany jest za najbogatszego pięściarza na świecie, nic dziwnego, że zatrudnił specjalną osobę odpowiedzialną za codzienne przygotowywanie jedzenia. - Gdyby zażyczył sobie śniadanie o godz. 3 w nocy, zostanie ono podane - stwierdziła Quiana Jeffries, która zadba o posiłki boksera. Stawką pojedynku Mayweathera Jr. z Pacquiao (57-5-2) będą trzy pasy czempiona w półśredniej (66,7 kg) - federacji WBC i WBA (należą do zawodnika ze Stanów Zjednoczonych) oraz WBO (jego właścicielem jest Filipińczyk). Obaj pięściarze już wcześniej zgodzili się wziąć udział w specjalnym programie antydopingowym przed walką, którą stoczą 2 maja w Las Vegas. Przewiduje on zbadanie próbek krwi i moczu pobranych od pięściarzy pod kątem obecności m.in. hormonu wzrostu oraz erytropoetyny. Tak restrykcyjne zasady antydopingowe nie są obowiązkowe w zawodowym boksie. Bilety na galę w słynnym hotelu-kasynie MGM Grand, mogącym pomieścić blisko 17 tys. kibiców, kosztują od 1,5 do 7,5 tys. dolarów.