O finalizacji rozmów informowały w weekend brytyjskie media. Szybko zdementował to szef sportu w telewizji Showtime, a w nocy z niedzieli na poniedziałek to samo zrobił najlepszy pięściarz świata. "Nieprawda, że mamy umowę. Ani ja, ani Pacquiao niczego nie podpisaliśmy. To tylko plotki. Nadal mam jednak nadzieję, że uda nam się doprowadzić do tego pojedynku" - stwierdził na parkiecie w Nowym Jorku.Walka, która zagwarantowałaby astronomiczną wypłatę obu bokserom i pobiła wszystkie finansowe rekordy pięściarskiego świata, planowana jest na 2 maja w Las Vegas.