Pacquiao zaczął się uśmiechać, gdy tylko pokazała go kamera. Drobny uśmiech na jego twarzy pojawił się nawet podczas spotkania twarzą w twarz z Mayweatherem. - Ja się nie śmiałem, ani trochę. To jest boks. Traktuję ten sport bardzo poważnie. To dzięki niemu mam zabezpieczoną przyszłość - stwierdził po zejściu ze sceny "Money". Filipińczyk mówił, że widział w oczach Mayweathera niepokój. Amerykanin wypowiadał się w nieco innym tonie. - Zobaczyłem w jego oczach, że jest wojownikiem. Coś musiał zrobić dobrze, że się znalazł w tym miejscu - powiedział. Następne spotkanie bokserów odbędzie się już na ringu w MGM Grand. Na ważeniu obaj prezentowali się imponująco, co zapowiada wielkie emocje w Las Vegas. - Robię to przez całe życie. Jestem gotowy - oznajmił Mayweather. Transmisja z gali Mayweather-Pacquiao w nocy z soboty na niedzielę od 2:45 w TVP1 i TVP Sport. Walka wieczoru nie wcześniej niż o 4:45.