Mayweather triumfował już w plebiscycie sześć razy. Przegrał tylko dwukrotnie - w 2009 i 2011 roku, kiedy wyróżniony został Manny Pacquiao. Tym razem Filipińczyka nie ma nawet wśród nominowanych, z kolei "Money" Floyd, który na początku maja pokonał "Pacmana" w walce stulecia, jest faworytem do kolejnego zwycięstwa."To był dla mnie wspaniały rok, bardzo doceniam nominację do tej nagrody. Kibice pomogli mi znaleźć się tym miejscu, ich pomoc nie jest niezauważona" - skomentował 38-latek.Amerykaninowi nie brakuje jednak poważnych rywali. Gołowkin, którego wielu kibiców chciałoby zobaczyć w starciu z Mayweatherem, zdobywa coraz większą popularność, a jego efektowny styl walki z pewnością przyniesie mu wiele głosów w plebiscycie.Wśród nominowanych znalazł się też mistrz wagi superlekkiej Terence Crawford (26-0, 18 KO). Amerykanin cieszy się dużym uznaniem wśród bokserskich fachowców, ale w plebiscycie popularności, jakim w znacznej części jest ESPY, nie ma wielkich szans w konfrontacji z dwoma sławnymi kolegami z ringu.Stawkę kandydatów do nagrody uzupełniają występujący w UFC Ronda Rousey i Donaled Cerrone. Głos na swojego faworyta można oddać na oficjalnej stronie ESPN.