W sobotę po południu lokalnego czasu "Money" Floyd stawił się w kasynie M Resort w Las Vegas, gdzie planował postawić 400 tys. dolarów na zwycięstwo nad Irlandczykiem do połowy dziewiątej rundy. Pojawiły się jednak wątpliwości, czy bokser, uczestniczący w danym pojedynku, może zawrzeć tego typu zakład, to znaczy typować, jak długo on potrwa. Później Mayweather jr chciał postawić, że wygra przez nokaut, bez określania, ile mu to zajmie, ale był niezadowolony z powodu opóźnień podczas przyjmowania zakładu. W końcu opuścił kasyno bez obstawiania. - Był wkurzony - twierdzi anonimowy informator, który dodaje, że nie wie, czy 40-latek postawił na swoje zwycięstwo w innym kasynie. Mayweather jr wygrał z McGregorem w dziesiątej rundzie. Walkę przerwał sędzia ringowy, który uchronił bezbronnego Irlandczyka przed przyjmowaniem kolejnych ciosów.