- Już od podpisania kontraktu wydaje się, że będzie to ekscytujące starcie. Jestem wdzięczny tym, którzy wykupią prawa do obejrzenia walki, niezależnie od tego, czy będą zadowoleni z widowiska. Zobaczymy co Manny wniesie do rywalizacji. Nasze style są zupełnie inne. Ja walczę z elegancją. Każdy ruch jest skalkulowany i przemyślany. Zawsze jestem 5-10 kroków przed moim rywalem - powiedział słynący z pewności siebie Mayweather junior. Niepokonany na zawodowym ringu Amerykanin jest obecnie najlepiej zarabiającym sportowcem świata, a Pacquiao - bohaterem narodowym Filipin. Stawką ich pojedynku będą trzy pasy czempiona w półśredniej (66,7 kg) - federacji WBC i WBA (należą do Mayweathera) oraz WBO (jego właścicielem jest Filipińczyk). Pod względem finansowym nie było dotychczas takiej walki bokserskiej. Według mediów Amerykanin zarobi przynajmniej 120 mln dolarów, zaś Pacquiao - 80 mln.