39-letnia Matthysse to była mistrzyni globu federacji WBA i WBC w kategorii piórkowej. W ostatniej walce, w lipcu, pokonała na punkty Cintię Giselę Castillo i zdobyła pas mistrzyni Argentyny. "Dobrze spisałam się w tym pojedynku, a co ważne przeboksowanych 10 rund było dobrym przygotowaniem do walki w Polsce. Zresztą to będzie mój pierwszy wyjazd do Europy, więc mam dużą motywację. Wcześnie dowiedziałam się o potyczce z Ewą Brodnicką i miałam dużo czasu na treningi. Zaskoczę Polkę wysoką formą. Już w lipcu byłam w niezłej dyspozycji, a 4 października będę jeszcze lepsza i silniejsza" - stwierdziła Argentynka. Organizujący galę "Tymex Boxing Night 9" Mariusz i Marcel Grabowscy przygotowali dwie walki wieczoru. Mistrzyni świata Brodnicka w kolejnej obronie trofeum WBO spotka się z pochodzącą z bokserskiej rodziny Matthysse. Z kolei seryjnie nokautujący swych rywali Robert "Mister KO" Parzęczewski zmierzy się z Gambijczykiem Patrickiem Mendy, który z kolei nie zwykł przegrywać przed czasem. Matthysse na co dzień trenuje w mieście Trelew, ok. 1400 km na południe od stolicy Buenos Aires. "Moje całe życie związane jest z boksem, niemal wszyscy w domu czynnie uprawiali ten sport. Mam trzy córki, a najstarsza, 19-letnia Milagros boksuje amatorsko. Mój mąż i trener Mario Narvaez to były profesjonalny pięściarz, brat dawnego mistrza świata Omara Narvaeza. Zawodowo walczyli także mój ojciec Mario Matthysse i wujek Miguel Steinbach. Pięściarzami są moi bracia Walter i Lucas Matthysse. Z kolei siostrzeńcy rywalizują na amatorskich ringach" - stwierdziła przeciwniczka 35-letniej Brodnickiej. Matthysse ma na koncie 16 zwycięstw, 10 porażek i remis. Mistrzostwo WBC i WBA w kat. piórkowej zdobyła po wygranej z Kanadyjką Jeleną Mrdjenovich. Przegrała z nią w rewanżu; walki odbyły się w latach 2015-2016. O pas WBO w super koguciej uległa rodaczce Marceli Acunie. Brodnicka ma rekord 17-0. "Najlepsze pojedynki w karierze toczyłam z Mrdjenovich oraz Acuną i sądzę, że triumfowałam w rewanżu z tą drugą zawodniczką. A co do sędziowania, wiem, że w zagranicznych walkach można spodziewać się różnych werdyktów. Nastawiam się na trudną przeprawę w Polsce, gdzie nie brakuje dobrych bokserów i pięściarek. Obejrzałam niektóre z walk Brodnickiej, aby dowiedzieć się, jaką zaplanować strategię" - przyznała. W potyczkach, których stawką był tytuł jednej z największych federacji na świecie World Boxing Organization, Brodnicka (Tymex Boxing Promotin) pokonała kolejno Kanadyjkę Sarah Pucek, Nozipho Bell z Republiki Południowej Afryki i Meksykankę Janeth Perez. Na gali "Tymex Boxing Night 9" - 4 października w Częstochowie - oprócz Brodnickiej i Parzęczewskiego, boksować będą także m.in.: Łukasz Wierzbicki, Patryk Szymański, Marcin Siwy, Tomasz Gromadzki oraz Oskar Wierzejski.