Poniżej prezentujemy Wam treść oświadczenia "Mastera" z jego mediów społecznościowych. "Niestety nie mam dobrych wieści. Mój rywal po zakończeniu walki stracił przytomność i krótką chwilę później został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Olsztynie. U Felipe stwierdzono krwiaka mózgu. Aktualnie jego stan jest poważny, ale stabilny i odzyskał już przytomność. Przed walką wszystkie badania, w tym rezonans głowy, były w porządku. Trzymam kciuki, aby jak najszybciej doszedł do siebie i mógł wrócić do rodziny i dalej cieszyć się życiem. I was też o to proszę. I choć wiem, że to jest taki sport, a przed i w trakcie walki wszystko przebiegało prawidłowo, to też nie jest mi z tym dobrze. Zdrowie jest najważniejsze". Wrocławianin już w końcówce pierwszej rundy mocno wstrząsnął przeciwnikiem, lecz tego uratował gong. Efektowny nokaut przyszedł w trzecim starciu.