Z gotowością stoczenia takiej walki wyszedł Narkun (14-2, 3 KO, 11 SUB), co ważne w premiującej Masternaka (40-4, 27 KO) konfrontacji bokserskiej. "Master" podjął rzuconą rękawicę i odpowiedział pozytywnie na zmierzenie się z popularnym "Żyrafą". "Albo Tomasz Narkun jest szaleńcem albo nie ma szacunku dla swojego zdrowia. Jeśli jednak bardzo się uprze, udzielę mu lekcji boksu" - odparł Masternak. Narkun korzysta z okazji, że na kolejną walkę w MMA przyjdzie mu czekać do przyszłego roku, bowiem nie wystąpi podczas grudniowej imprezy KSW 41 w katowickim Spodku, która odbędzie się 23 grudnia. "Lubię wyzwania i jeżeli będzie fajna oferta, na pewno przyjmę rękawicę! Sprawdźmy w jakiej kondycji jest polski boks. Nawet jeśli przegram z Masternakiem, to nie będzie żaden wstyd - tymi słowami, w rozmowie z portalem MMARocks.pl, Narkun skutecznie wyzwał na pojedynek Masternaka. Na razie nie wiadomo, kiedy mogłoby dojść do takiej konfrontacji. Co więcej, otwarty pozostaje także temat spróbowania przez "Mastera" sił w klatce. Na taki pomysł pięściarza szybko zareagował jeden z współwłaścicieli KSW, Maciej Kawulski. "Jesteśmy otwarci. Masz mój numer. Zapraszamy na kawę do siedziby KSW. Chyba, że wolisz whisky" - odpisał Kawulski. AG