Walka wieczoru, zakontraktowana na dziesięć rund, wywołała w Kielcach duże zainteresowanie. Na trybunach zasiedli sąsiedzi i znajomi Masternaka, który pochodzi Łągowic w gminie Iwaniska w Świętokrzyskiem. Masternak od początku miał inicjatywę. W czwartej rundzie sędzia po raz pierwszy liczył Gruzina, a piąta była popisem polskiego pięściarza. Spokojne i silne ciosy Masternaka spowodowały dwukrotne liczenie boksera z Gruzji, po czym sędzia ringowy uznał, że Lewan Jomardaszwili nie nadaje się do dalszej walki. Przed tym pojedynkiem odbyły się walki zawodowe, w których Maciej Sulęcki zwyciężył na punkty Arkadiusza Małka w wadze średniej, Szwed Carlo Tabaghua w wadze półśredniej wygrał na punkty z Arkadiuszem Małkiem, Dariusz Sęk w wadze średniej pokonał jednogłośnie Bułgara Aleksieja Ribczewa, a Paweł Głażewski zdecydowanie górował nad Francuzem Tonym Averlantem w wadze półciężkiej. W pojedynku specjalnym o puchar prezydenta Kielc Sandra Drabik (Kick-Boxing Kielce) pokonała na punkty Jolantę Gutowską (KS Piaseczno).