Polak przegrał 4 listopada na ringu w Kazaniu z Aleksandrem Powietkinem w eliminatorze organizacji WBC. Potem wybuchło wokół niego zamieszanie w sprawie rzekomego dopingu, lecz został oczyszczony z tych zarzutów. W poniedziałek ma przyjechać do Dzierżoniowa, gdzie zacznie się ruszać pod okiem Piotra Wilczewskiego. Nie będą to jeszcze treningi na pełnych obrotach, bo operowana stopa nie jest jeszcze w pełni sprawna, lecz według lekarzy z dnia na dzień będzie już tylko lepiej.Teoretycznie Wach może wrócić nawet podczas kwietniowej gali Polsat Boxing Night. Więcej będzie wiadomo po kilku, kilkunastu treningach.W opublikowanym dziś rankingu federacji WBC Mariusz zajmuje wciąż wysokie, siedemnaste miejsce w światowym notowaniu wagi ciężkiej.