"Rozważaliśmy różne opcje, ale Robert miał już dość buńczucznych wypowiedzi Forda i nalegał na tę walkę, chcąc w ringu wreszcie wyjaśnić Kanadyjczykowi, kto jest lepszym bokserem. Za pierwszym razem, jeszcze w 2019 roku, na przeszkodzie stanęły kłopoty zdrowotne naszego pięściarza, potem wybuchła pandemia koronawirusa, więc liczymy, że do trzech razy sztuka i nic już nie pokrzyżuje planów" - stwierdził szef Tymex Boxing Promotion. W rankingu jednej z największych federacji WBO "Mr. KO" Parzęczewski (25-1, 16 KO) zajmuje siódme miejsce w wadze półciężkiej. Częstochowianin ostatnie walki toczył w super średniej i z tą kategorią wiąże swą sportową przyszłość. Mistrzem świata World Boxing Organization jest niepokonany Brytyjczyk Billy Joe Saunders (29-0, 14 KO)."Potyczka z Fordem niesie ze sobą pewne ryzyko, jednak zdecydowani jesteśmy podjąć rękawicę. Myśląc o tytule mistrza świata, a taki jest cel Parzęczewskiego, musi pokonywać takie przeszkody. Wierzę w jego zwycięstwo, a po sukcesie z Fordem będzie w całkiem innym miejscu swej kariery. Nie chcę mówić, że za chwilę dostanie szansę walki o wymarzony tytuł, ale otworzy się kilka furtek i będzie dużo bliżej... Ale jeszcze raz podkreślę, że musi wygrać w dobrym stylu. Mógłby znaleźć się w czołówce list światowych kilku organizacji, a wówczas moglibyśmy rozmawiać nie tylko o pomyśle zmierzenia się z Saudersem" - dodał promotor Grabowski.W dwóch ostatnich występach Parzęczewski triumfował na punkty. Wcześniej seryjnie wygrywał przez nokaut, czym wzbudził zainteresowanie zagranicznych promotorów i mediów."Po dwóch wygranych, aczkolwiek słabszych walkach z Patrickiem Mendym i Sladanem Janjaninem, Roberta czeka dużo trudniejszy rywal w osobie silnego Forda. Parzęczewski zapowiada, że nie boi się Kanadyjczyka i co więcej, potrzebuje takiego starcia przed - miejmy nadzieję - życiową szansą. Liczymy, że przy dopingu częstochowskiej publiczności, bo wreszcie kibice będą mogli zasiąść na trybunach, zdecydowanie pokona Ryana Forda (17-6, 12 KO)" - przyznał właściciel grupy Tymex.