Marco przygodę ze sportami walki zaczął od taekwondo i kick boxingu. Teraz świetnie radzi sobie w boksie.- Broniąc pasa WBO aż trzynastokrotnie udowodniłem już trochę. W moim odczuciu mam prawo domagać się takiego pojedynku - uważa Huck, który już raz podchodził do walki o mistrzostwo wszechwag, jednak przegrał po wyrównanym boju z Aleksandrem Powietkinem. Ukrainiec do kolejnej obrony podejdzie 15 listopada, mając za pretendenta groźnego Kubrata Pulewa (20-0, 11 KO). - Większość poprzednich rywali Kliczki nie miało nic do zaoferowanie poza niewyparzoną gębą. Ilu z nich mogłoby nazywać się prawdziwym mistrzem? Naturalnie Pulew ma szansę, bo w boksie jeden moment nieuwagi może zmienić wszystko, a już szczególnie w wadze ciężkiej - stwierdził niemiecki champion. Zanim przeniesie się do królewskiej dywizji, najpierw chce stoczyć jeszcze jedną obronę, by tym samym poprawić rekord Johnny'ego Nelsona. Potem celem będzie podobno już tylko Kliczko.