Dla prawie 40-letniego Pacquiao, który po roku powrócił na ring, był to 69. pojedynek w karierze; odniósł 60 zwycięstw (39 przez KO). Młodszy o cztery lata Matthysse może pochwalić się bilansem 39-5. W stolicy Malezji Filipińczyk od początku dominował w starciu ze znanym z bardzo mocnego uderzenia rywalem. Tym razem to Pacquiao zadawał silne ciosy. Po raz pierwszy Matthysse był liczony w trzeciej rundzie, a w siódmej pojedynek został zakończony. Pacquiao po raz pierwszy od dziewięciu lat odniósł zwycięstwo przez nokaut. - Byłem zaskoczony, że pokonałem go tak szybko. Dużo czasu minęło od momentu, gdy tak kończyłem walkę. Nokaut jest premią za ciężki trening - przyznał doświadczony Filipińczyk. To jeden z najsłynniejszych bokserów ostatnich kilkunastu lat. Zanim wywalczył pas w wadze półśredniej, był mistrzem świata w ośmiu kategoriach wagowych - od muszej do lekkośredniej.