- Gdyby Floyd nie był gotowy przerwać emerytury, tak jak mi to obiecał, kiedy w ubiegłym roku spotkaliśmy się w Tokio, to mogę się zmierzyć z każdym ze szczytów list, w tym z Keithem Thurmanem, który ponoć chce ze mną walczyć - oświadczył Filipińczyk. - Tak jak mówiłem po pokonaniu Bronera, mogę boksować z każdym, kto chce ze mną walczyć. Znacie mnie, ja sobie rywali nie dobieram. Kogo by mi promotor nie zaproponował, mogę z nim walczyć. Errol Spence junior, Mikey Garcia, Shawn Porter - dawajcie ich wszystkich - dodał. Do wspomnianego pojedynku z Adrienem Bronerem doszło 19 stycznia w Las Vegas. Pacquiao pokonał Amerykanina jednogłośnie na punkty i obronił pas WBA. Data jego kolejnej walki jest na razie nieznana.