Były mistrz świata w dwóch kategoriach wagowych Paulie Malignaggi (33-6, 7 KO) przez ostatnie kilka lat był jednym z głównych krytyków Manny'ego Pacquiao (57-6-2, 38 KO). Ostatnio Amerykanin trafnie przewidział, że "Pacman" przegra hitową walkę z Floydem Mayweatherem Juniorem (48-0, 26 KO). Tym razem jednak Malignaggi nieco zaskoczył kibiców, stwierdzając, że przed Pacquiao - mimo porażki z Floydem - rysują się bardzo ciekawe perspektywy. "Manny może walczyć teraz z wieloma dobrymi bokserami. Terence Crawford (26-0, 18 KO) i Jessie Vargas (26-0, 9 KO) to pierwsze nazwiska, jakie przychodzą mi do głowy" - powiedział Malignaggi w rozmowie z boxingscene.com. Zapytany o to, czy chciałby obejrzeć walkę Pacquiao z Lucasem Matthyssem (37-3, 34 KO), Amerykanin odpowiedział: "Sądzę, że ta walka to byłaby prawdziwa eksplozja! Oczywiście Matthysse byłby fantastycznym rywalem, ale sądzę, że Pacquiao potrzebuje teraz łatwiejszego przeciwnika na przetarcie" - ocenił Malignaggi. Ostatnio prezydent Golden Boy Promotions Oscar De La Hoya powiedział, że w roku 2016 chciałby doprowadzić do starcia Pacquiao z Matthyssem.