O zmianie poinformował Piotr Werner, jeden z właścicieli Sferis KnockOut Promotions, której barwy reprezentują obaj polscy bokserzy. Pojedynek Janika z broniący tytułu Drozdem odbędzie się za tydzień, tj. 22 maja w Moskwie. Pierwotnie rywalem Rosjanina miał być "Diablo" Włodarczyk, ale na początku tygodnia wycofał się ze względu na kłopoty zdrowotne. W poprzednim roku stracił on pas WBC właśnie na rzecz Drozda. - W piątkowy wieczór podpisaliśmy kontrakt na walkę Janika z Drozdem. Nie jest prawdą, że Łukasz przystąpi z marszu do tego pojedynku. Od dawna jest w treningu, to profesjonalista, poza tym wiedział, że niebawem czeka go wyzwanie w postaci walki o mistrzostwo globu. Na wrzesień miał zaplanowaną walkę z czempionem WBA Denisem Lebiediewem. W ostatnich dniach zaś czekaliśmy już tylko na akceptację potyczki ze strony federacji WBC - powiedział Werner. Pochodzący z Jeleniej Góry Janik w zawodowej karierze wygrał 28 walk, a dwie przegrał; rekord Drozda wynosi 39-1. Już na początku tego roku był szykowany do konfrontacji mistrzowskiej przeciwko Lebiediewowi. Ostatecznie miesiąc temu w Moskwie ten rosyjski pięściarz walczył z Yourim Kalengą (Francja) i pokonał go jednogłośnie na punkty. Za kilka tygodni o pas mistrza świata WBO w tej samej kategorii junior ciężkiej ma rywalizować kolejny polski bokser Krzysztof Głowacki (Konspol Babilon Promotion). W Stanach Zjednoczonych spotka się z obrońcą tytułu Niemcem Marco Huckiem.