- Wróciłem do reprezentacji i przygotowuję plan przygotowań oraz startów na drugie półrocze. Najważniejszymi zawodami będą październikowe mistrzostwa świata w Kazachstanie. A jak już będzie zagraniczny szkoleniowiec, pomogę mu wejść do reprezentacji. Znam biegle rosyjski, więc nie będzie problemów z porozumiewaniem się z trenerem z Ukrainy, Rosji czy Białorusi - powiedział 62-letni Buczyński.Tydzień temu zarząd związku zdecydował, że nie przedłuży umowy z 34-letnim selekcjonerem Hubertem Migaczewem. Powodem rozstania był nieudany występ w majowych mistrzostwach Europy w Mińsku. Polscy pięściarze znów nie zdobyli medalu, a najlepszym wynikiem był ćwierćfinał Mateusza Tryca (Fenix Warszawa).Migaczew miał otrzymać od władz Polskiego Związku Bokserskiego propozycję poprowadzenia kadry w roli p.o., do czasu znalezienia trenera-cudzoziemca, jednak już wtedy mówił, że raczej jej nie przyjmie. Zamierza skupić się na prowadzeniu drużyny Hussars Poland w zawodowej lidze WSB.Po ponad trzyletniej przerwie do zespołu narodowego wrócił Buczyński. Za jego kadencji "Biało-czerwoni" stawali na podium mistrzostw świata i Europy, ale bez powodzenia rywalizowali w igrzyskach w Atenach i Pekinie. Na przełomie 2008 i 2009 roku zastąpił go Stanisław Łakomiec, a później z kadrą pracowali Wiesław Rudkowski i Czesław Ptak. Migaczew objął ją w 2012 roku.- Plan jest taki, że pierwsze zgrupowanie rozpocznie się 5 sierpnia w Wiśle. Tam też będą juniorzy i młodzieżowcy z kadry Zbigniewa Rauby, przygotowujący się do MMŚ. W połowie przyszłego miesiąca zmierzymy się na wyjeździe w spotkaniu towarzyskim z Niemcami, zaś w końcówce sierpnia wyjedziemy do Francji na czwórmecz z ekipą tego kraju, a także Ukrainą i Irlandią. We wrześniu prawdopodobnie turniej w bośniackiej Banja Luce, a w październiku mistrzostwa globu w Astanie - poinformował Buczyński.Prezes związku Zbigniew Górski pytany o trenera zagranicznego, odparł: - Być może w przyszłym tygodniu przyjadą do Warszawy pierwsi kandydaci. Chcemy zatrudnić cudzoziemca, ale trudno dziś powiedzieć, kiedy to nastąpi.Polacy z ostatnich wielkich imprez wracają z pustymi rękami, czekają na medal olimpijski od 1992 roku, MŚ - od 2003, a ME - 2008.