"Pochodzący z Irlandii Północnej Donnelly i jego trener, pomimo że informowaliśmy ich federację o procedurach, zamiast udać się po azerską wizę do Londynu, polecieli prosto do Baku. Efekt był taki, że zostali odesłani do domu. Na szczęście Perczyński miał wyrobioną wizę, dlatego w czwartek wieczorem poleciał via Moskwa do stolicy Azerbejdżanu, a w piątek stawi się na oficjalnym ważeniu. Oddanie walkowerem jednej walki w lidze WSB wiąże się z karą w wysokości 10 tysięcy dolarów" - powiedział prezes "Husarii" Jarosław Kołkowski. Perczyński, student matematyki na Uniwersytecie Warszawskim, w zawodowych rozgrywkach zadebiutował w listopadzie 2013 roku. Przegrał wówczas przed czasem w Raciborzu z wicemistrzem świata Arisnoidysem Despaigne z Cuba Domadores. W sobotę na ringu w Gubie spotka się z Parvizem Bagirowem, z którym w przeszłości wygrał np. inny bokser polskiego zespołu Kazimierz Łęgowski. Oprócz Perczyńskiego, w kadrze "Husarii" na mecz z azerskim zespołem (w składzie z trzema rosyjskimi pięściarzami) są także Grzegorz Kozłowski (52 kg), Dawid Michelus (60 kg) i debiutanci: Jordan Kuliński (81 kg) oraz Litwin Matas Valavicius (+91 kg). W poprzednich występach w grupie B ligi WSB pięściarze Rafako Hussars Poland pokonali Argentina Condors 5:0 oraz przegrali z Puerto Rico Hurricanes i Astana Arlans Kazakhstan po 2:3. Azerowie są finalistami poprzedniego sezonu; ulegli wtedy w dwumeczu dopiero po dodatkowym pojedynku Cuba Domadores (5:6). Do tej pory Polacy cztery razy z nimi rywalizowali i za każdym razem przegrywali 0:5.