Koszewska od początku była lepsza. Już w pierwszej rundzie posłała rywalkę na deski prawym sierpowym. Angelsen walczyła bardzo agresywnie, ale też chaotycznie. Nie potrafiła trafić Koszewskiej. Polka boksowała dojrzalej. Miała zdecydowaną przewagę w każdej z rund. Sędziowie punktowali 30:27, 30:26 30:26, 30:26, 30:27. We wtorkowym ćwierćfinale Koszewska zmierzy się z Niemką Nadine Apetz. Zawodniczka, która zwycięży, będzie pewna awansu na igrzyska. MP