Federacja WBO opublikowała najnowszy ranking, otwierający rok 2017. W nim doszukamy się siedmiu nazwisk polskich pięściarzy. W wadze ciężkiej z zestawienia wyleciał Andrzej Wawrzyk, który za miesiąc miał zaatakować pas WBC. Wawrzyk właśnie został przyłapany na dopingu i nie dojdzie do jego walki o tytuł z Deontayem Wilderem. Awans zanotował natomiast Izu Ugonoh (17-0, 14 KO), który teraz zamyka pierwszą dziesiątkę. W kategorii junior ciężkiej swoje pozycje utrzymali: czwarty - Krzysztof Głowacki (26-1, 16 KO) oraz szósty - Krzysztof Włodarczyk (52-3-1, 37 KO). Awansował za to, również złapany na dopingu, Michał Cieślak (15-0, 11 KO). Pięściarz z Radomia jest 13. W dywizji średniej Maciej Sulęcki (23-0, 8 KO) wciąż zajmuje siódme miejsce, a Kamil Szeremeta (14-0, 2 KO) podskoczył o jedno "oczko" na 13. lokatę. Ostatnim naszym przedstawicielem pozostaje Kamil Łaszczyk (23-0, 8 KO). Pięściarz z Wrocławia boksuje rzadko i z rywalami niskiej klasy, ale nadal jest trzeci w zestawieniu wagi piórkowej.