Nasz jedyny obecnie mistrz świata pas federacji WBO kategorii junior ciężkiej zdobył w połowie sierpnia, wygrywając przed czasem z długoletnim czempionem, Markiem Huckiem. Była to zarazem jedna z najlepszych potyczek minionego roku. "Nic się u mnie nie zmieniło. Polepszyła się tylko moja sytuacja finansowa no i jestem bardziej rozpoznawalny niż wcześniej. Za mną już operacje, wszystko jest w jak najlepszym stanie, jestem więc zdrowy i gotowy do boksowania. Przynajmniej raz w tygodniu pytam swojego promotora, kiedy mógłbym wrócić" - dodał pięściarz z Wałcza, który od kilku tygodni łączony jest ze Steve'em Cunninghamem (28-7-1, 13 KO). Do ich konfrontacji najwcześniej mogłoby dojść w kwietniu.