- Bardzo się cieszę, że zmierzę się ze znanym rywalem w Las Vegas. Szumenow to cwany zawodnik, ale bez serca do walki. W swojej ostatniej potyczce uciekał przed konfrontacją - stwierdził popularny "Diablo". - Nie lubię walczyć z takimi, którzy uciekają, ale jeżeli chcę pojedynków z najlepszymi, to muszę zniszczyć tego tchórza - dodał Włodarczyk. Dla Polaka walka z Kazachem będzie pierwszą od czasu ubiegłorocznej porażki z Grigorijem Drozdem, który odebrał mu pas WBC w wadze junior ciężkiej. Stawką boju na gali Premier Boxing Champions w Palms Casino Resort będzie tymczasowy pas WBA. Oprócz pojedynku Włodarczyk-Szumenow na gali dojdzie też m.in. do potyczki o wakujący tytuł IBF w dywizji lekkiej, w której rękawice skrzyżują Kubańczyk Rances Barthelemy (23-0, 13 KO) i Rosjanin Denis Szafikow (36-1-1, 19 KO).