Żaden z tych dwóch pięściarzy jeszcze nie przegrał walki na zawodowym ringu. Brytyjczyk jest mistrzem świata federacji WBC, a jego bilans wynosi 34 zwycięstwa, w tym 24 przez nokaut, i remis. To jedyne odstępstwo miało miejsce w grudniu 2018 roku, kiedy Fury zmierzył się z Amerykaninem Deontayem Wilderem. Z kolei Ukrainiec wygrał wszystkie ze swoich 21 potyczek, w tym 14 przez nokaut, będąc mistrzem świata federacji WBA, WBO i IBF. Jego ostatnie cztery walki to starcia z Brytyjczykami, w których pokonał kolejno: Derecka Chisorę, Anthony'ego Joshuę (dwa razy) i Daniela Dubois. Ten ostatni pojedynek odbył się we Wrocławiu w sierpniu zeszłego roku. Boks. Tyson Fury: Dlaczego wygram? Walka w Arabii Saudyjskiej będzie pierwszą o wszystkie pasy wagi ciężkiej, odkąd przyznaje się ich cztery. Usyk już raz miał zaszczyt je wszystkie posiadać, ale to było w wadze junior ciężkiej. "Król Cyganów" jest bardzo pewny siebie przed sobotnią potyczką, nie zwracając uwagi na swoje ostatnie starcie, gdzie ledwo pokonał debiutującego w boksie Francisa Ngannou, byłego mistrza UFC. "Moją specjalnością są zwycięstwa. Niezależnie od tego, czy walka jest łatwa czy trudna, zawsze jestem górą. Jestem profesjonalistą przez 16 lat i nigdy nie zawiodłem" - dodał. Brytyjczyk nie przesądza jednak, w jaki sposób pokona swojego oponenta. Jest też gotowy na improwizację. "Jestem pewny, że mój trener (SugarHill Steward - przyp. red.) ma pomysł, co mam robić podczas tej walki. Ja wszystko ogarnę, jak wyjdę na ring. Widziałem już tak wiele stylów. Walczyłem z pięściarzami bijącymi z normalnej pozycji, odwrotnej, wysokimi, niskimi, grubymi, chudymi..." - stwierdził Fury. Według niego jedna rzecz będzie kluczowa. Boks. Najważniejsza rzecz to determinacja "Na koniec i tak najważniejsze będzie, kto bardziej chce wygrać ten pojedynek i myślę, że tym kimś będę ja" - powiedział "Król Cyganów". Pierwotnie starcie Brytyjczyka z Ukraińcem miało się odbyć w lutym, ale zostało przyłożone, kiedy mistrz świata federacji WBC doznał kontuzji łuku brwiowego na treningu. Nowym terminem jest 18 maja, ale nie zmieniło się miejsce, to Rijad, czyli stolicy Arabii Saudyjskiej. Obaj pięściarze już walczyli w tym kraju, więc nie będzie to dla nich nowość. Transmisję z pojedynku niepokonanych zawodników przeprowadzi platforma DAZN.