- Przygotowania idą bardzo dobrze. Martin to duży zawodnik boksujący z odwrotnej pozycji, potrafiący przy tym mocno skontrować. Trenuję więc tak, by osiągnąć najlepszą możliwie formę. Po tym jak pokonałem Szpilkę oraz Kiładze wydaje mi się, że ewentualna wygrana nad Charlesem powinna mi dać szansę powalczenia o tytuł mistrza świata. Dlatego chcę nie tylko wygrać, ale zrobić to w przekonujący sposób, w dobrym stylu. Nie ukrywam, iż zależy mi zwycięstwie przed czasem - kontynuował polski "Babyface". - Chciałbym uczynić z tego krótki wieczór, wiem jednak, że to może być trudna walka. I na taką się nastawiam. To w końcu były mistrz świata. Jestem w dobrem formie fizycznej i dobrej myśli - dodał Kownacki.