- Chciałbym szybko go skończyć. Na wszelki wypadek jednak przesparowałem mnóstwo rund podczas obozu przygotowawczego. Efekty tego zobaczymy już za pięć dni. Trenowałem naprawdę ciężko, czuję się dobrze i nie mogę się już doczekać dnia walki. Mam nadzieję łatwiejszej walki niż ostatnio z Arreolą - dodał Polak, który sparował między innymi z wysokimi rodakami - Mariuszem Wachem oraz młodzieżowym mistrzem Polski, Damianem Knybą. Ale były dwukrotny mistrz Europy wagi ciężkiej również nie mógł narzekać na sparingpartnerów. Pomagali mu między innymi Robert Alfonso czy Nathan Gorman.