- Pierwsza walka z Peterem to była jedną z trudniejszych w mojej całej karierze. Peter to wielki "panczer". W ostatnich walkach widać było u niego progres. Wiem co czeka mnie 11 września, wszystkim obiecuję, że przygotuję się do walki staranie. Kibice zobaczą znakomitą walkę - zapewnił Ukrainiec. - Długo czekałem na ten rewanż. Teraz zakończę to co wtedy do końca mi się nie udało. Znokautuję Kliczkę, zapakuję pasy do walizki i przyjadę tu z powrotem by wyrównać rachunki z Witalijem - powiedział pewny swego Samuel Peter. - Pierwsza walka, która miała miejsce pięć lat temu, była jedną z najlepszych walk w wadze ciężkiej ostatnich 10 lat. Przebieg pojedynku co chwilę się zmieniał, a kibice nie usiedzieli z wrażenia na krzesłach. Na ten rewanż czekało wielu fanów boksu. Cieszymy się, że Władimir walczy z Peterem, a nie z Powietkinem, który jest o wiele mniej atrakcyjnym rywalem - stwierdził Bernd Boente.