Pochodzący z Armenii, a od 16. roku życia obywatel Niemiec, Gevor (właściwie Khoren Gevorgyan) został zaatakowany krótko po północy, gdy chciał wsiadać do samochodu, zaparkowanego przed Hammer Gym w Hamburgu. Do zdarzenia doszło 22 czerwca, ale sprawa dopiero teraz ujrzała światło dzienne. "Nagle przede mną pojawił się człowiek, z zakrytą białą tkaniną twarzą i strzelił w moją prawą nogę" - relacjonował Gevor, wielokrotny pretendent do tytułu mistrza świata, cytowany przez portal sport1.de. Emerytowany pięściarz zdołał się pozbierać i ruszył w pościg za napastnikiem swoim autem, ale ostatecznie sprawca zniknął mu z pola widzenia. Następnie były mistrz Europy w wadze średniej udał się do szpitala, gdzie kula została wyciągnięta z jego nogi, a konkretnie z uda. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że zaledwie 17 godzin po tym wydarzenia, niespodziewanie zniknął 22-letni pięściarz Tunahan Keser, podopieczny Gevora. Po raz ostatni był widziany w miejscu pracy, a później ślad się urywa. Zakrojone na szeroką skalę poszukiwania, przez policję oraz media społecznościowe, wciąż nie przyniosły rezultatu. Istnieje obawa, że Keser mógł paść ofiara przestępstwa. Gevor jest przekonany o niewinności swojego podopiecznego. "Tunahan nie ma nic wspólnego z moją sprawą, ale ja włożyłem rękę do ognia" - powiedział Ormianin, który ostatnią zawodową walkę stoczył w 2012 roku, przegrywając na punkty z Rosjaninem Maximem Własowem. Bilans Gevora to 32 zwycięstwa (17 przed czasem) i 9 porażek. Art