Przed rokiem Khan nie zgodził się na wrześniowy pojedynek z Amerykaninem ze względu na ramadan. Teraz obowiązków religijnych również nie zaniedba, ale wierzy, że zdąży się przygotować na wrzesień. - Mayweather boksuje zwykle w połowie tego miesiąca, a w tym roku ramadan wypada wcześniej, więc to pomaga. Będę miał wystarczająco dużo czasu, aby się przygotować. Możemy się więc zmierzyć we wrześniu - mówi 28-latek. Khan od dawna zapewnia, że zna sposób na złamanie kodu May-Vinci. Utwierdziła go w tym przekonaniu walka Amerykanina z Mannym Pacquiao (57-6-2, 38 KO). - Mayweather zaprezentował się doskonale, zrobił to, co musiał, aby wygrać, był bardzo skuteczny. Ma niesamowite umiejętności, jest cierpliwy i próbuje zmusić rywali do błędów. Z wiekiem jednak spadła jego aktywność. W tej walce było kilka rzeczy, których wcześniej nie dostrzegałem. Kiedy przyjmuje cios, zaczyna panikować. Jedyna droga, aby złapać Floyda, wiedzie przez szybkość i wybuchowość. Manny posiada te atuty, ale nie wykorzystywał ich dostatecznie często - ocenił zawodnik z Boltonu. Khan kolejną walkę stoczy 29 maja w Barclays Center na Brooklynie. Jego rywalem będzie Chris Algieri (20-1, 8 KO).