Dlatego nie dziwią coraz częstsze komentarze innych zawodników, jacy chcieli walczyć z naszym "Góralem", by potem skrytykować go za dobór następnego przeciwnika. Kolejnym takim pięściarzem jest były pretendent do tronu WBC wagi ciężkiej - Kevin Johnson (29-3-1, 14 KO). Amerykaninowi nie podoba się, że kontuzjowanego Tony'ego Grano zastąpiono Dominickiem Guinnem (34-9-1, 23 KO) i fakt, że to właśnie on 3 sierpnia na ringu w Uncasville stawi czoła Polakowi. "To kolejny słaby przeciwnik Adamka. Ci faceci to jakiś żart. Adamek przegrał cztery z ostatnich pięciu walk, dostając w prezencie decyzje sędziów. Teraz walczy z tym leszczem. Przez ostatnie lata ten gość nie stoczył prawdziwej walki." - napisał Johnson na jednym z portali społecznościowych.