Badania przeprowadzone po pojedynku potwierdziły, że Anglik ma pękniętą kość oczodołu. Zoperowany zostanie w poniedziałek w Sheffield. - Wszystko będzie w porządku, jeszcze wrócę. Przepraszam, że nie dałem rady - napisał "Special K" na Twitterze po tym, jak opuścił szpital. Brook doznał kontuzji już na początku pojedynku. Jak stwierdził, w efekcie widział w ringu trzech, a nawet czterech Gołowkinów. Według statystyk CompuBox "GGG" zadał w tej walce 133 celne ciosy (na 301 wyprowadzonych - skuteczność 44 procent), podczas gdy Brook 85 (na 261 - 33 procent). W piątej rundzie, chcąc uniknąć poważniejszego uszczerbku na zdrowiu, narożnik poddał Anglika.