- Potrzebuję go po mojej stronie. Bardzo go szanuję. Jego mózg to encyklopedia boksu. Choć go pokonałem, zawsze będę go traktować jako lepszego, ponieważ osiągnął więcej niż ja. Tamtego wieczora go pokonałem, ale on osiągnął w swojej karierze bardzo wiele. Zawsze będę przed nim chylić czoła i darzyć go szacunkiem - oznajmił zunifikowany mistrz wagi ciężkiej. - Kliczko boksował w czasach, kiedy porażkę traktowano jako coś, co można wykorzystać do samorozwoju. Przegrał trzy walki, ale potem był mistrzem wagi ciężkiej przez 10 lat. To fenomenalne, musiał się bardzo dużo nauczyć. Upadał, ale wstawał. Tak doszedł do perfekcji - dodał. Joshua, który pod koniec ubiegłego miesiąca pokonał Josepha Parkera, ma wrócić na ring latem lub na początku jesieni. Jego rywalem może być Deontay Wilder (40-0, 39 KO). W przyszłym tygodniu promotor AJ-a uda się do USA, gdzie zamierza się spotkać z przedstawicielami Wildera. Możliwe, że Joshua będzie mu towarzyszyć.