- Martin sparował w Kijowie z Usykiem przez ponad dwa tygodnie. Powiedział, że Usyk jest gotowy na walkę mistrzowską w wadze ciężkiej. Ludzie mówią, że nie jest w stanie przyjąć mocnego ciosu prawdziwego "ciężkiego", ale to nie jest prawda. On jest bardzo, bardzo dobry, mocno komplementował też Martina. To były kapitalne sparingi - powiedział Nelson. - Joshua to bestia, fantastyczny zawodnik. Bardzo silny, dysponujący świetnym lewym prostym i potężnym uderzeniem. Ale jeżeli ktoś góruje nad tobą boksersko i nie możesz go trafić, to niewiele można zrobić. Murat Gassijew bije niezwykle mocno, ale nie mógł w walce z Usykiem niczego osiągnąć. Moim zdaniem Joshua musi się skupić na atakach na korpus i dopiero potem przejść do ciosów na górę. W drugiej połowie walki wszystko się rozstrzygnie, wielką rolę odegra dyscyplina taktyczna i mentalna - dodał Szkot. - Usyk może się zmęczyć, nie wytrzymać tempa i mocy Joshuy, ale Joshua również może nie wytrzymać kondycyjnie. Już to widzieliśmy. Stawiam na Joshuę, ale daję mu tylko minimalnie większe szanse niż Usykowi - podsumował temat charyzmatyczny trener.