Pomimo swojego bogatego dorobku, jako ringowy nie prowadził dotąd ani walki Kliczki, ani Joshuy. Polscy kibice znają go ze starć Andrzeja Fonfary z Chadem Dawsonem oraz Krzysztofa Głowackiego z Marco Huckiem. Prowadził również walki Kamila Łaszczyka, Adama Kownackiego oraz Pawła Wolaka. Jednym z punktowych będzie Don Trella, który miał już do czynienia z Ukraińcem. Zasiadał przy ringu przy jego walce z Rusłanem Czagajewem i po dziewięciu rundach punktował na korzyść Władimira 90:79. Drugim oceniającym potyczkę na punkty będzie Steve Weisfeld. On też brał udział w walkach Władimira - na przykład punktował na jego korzyść 114:111 w pierwszej walce z Samuelem Peterem, do której Kliczko niedawno nawiązywał. Był również przy rewanżu, który zakończył się przed czasem (nokaut w 10. rundzie). Miał też ocenić starcie z Rayem Austinem, lecz Ukrainiec skończył wszystko już w drugiej rundzie. Wytypował natomiast 118:110 na korzyść Kliczki w unifikacji przeciwko Sułtanowi Ibragimowi. No i w końcu oceniał (116:111) wygraną Kliczki nad Bryantem Jenningsem. Trzecim punktowym będzie Nelson Vazquez, który uczestniczył w konfrontacji Władimira z Jameelem McCline'em. Kliczko wygrał wtedy w przerwie między dziesiątą a jedenastą rundą, a do tego czasu prowadził na karcie Vazqueza 99:90. Był również przy walce z Rayem Mercerem (TKO 6). Lepszy z walki Kliczki z Joshuą zagarnie pasy WBA i IBF wagi ciężkiej. Na zwycięzcę czekają już obowiązkowe obrony - z Kubratem Pulewem (24-1, 13 KO) z ramienia International Boxing Federation, oraz z Luisem Ortizem (27-0, 23 KO) narzucanym przez World Boxing Association.