"On ma klauzulę rewanżu, ja nie. Nie potrzebuję jej. Wystarczy mi tylko jedna szansa, by pokazać, na co mnie stać" - oznajmił mistrz WBO w wadze ciężkiej."Przygotowałem się na 12 rund, ale jak go trafię, to padnie" - dodał.Walka, w której stawce znajdą się też tytuły IBF, WBA oraz IBO, odbędzie się w sobotę na mogącym pomieścić ok. 80 tys. kibiców Principality Stadium w Cardiff. Parker wystąpi po raz pierwszy przed tak dużą publicznością, ale podkreśla, że atmosfera go nie przytłoczy."Wyobrażę sobie wszystkich jako lizaki" - żartuje. "To tylko kolejna walka w ringu. Jeśli tak właśnie będziemy do tego podchodzić, wszystko będzie dobrze. Na pewno wielu kibiców będzie go dopingować, ale my też będziemy mieli wsparcie. Możemy nie będziemy mieli aż tylu fanów, ale może będą głośniejsi" - stwierdził.Transmisję z sobotniego pojedynku przeprowadzi TVP Sport.