Eddie Hearn przekonuje, że Kowaliow nawet w przypadku porażki z Alvarezem będzie ciekawym rywalem dla innych mistrzów. Rosjanin w tej chwili zasiada na tronie WBO wagi półciężkiej i właśnie ten pas postawi na szali 2 listopada w starciu z Alvarezem. Jeżeli go straci, w niedługim czasie mógłby prawdopodobnie stanąć do walki z championem WBA Dmitrijem Biwołem (16-0, 11 KO), który również współpracuje z Hearnem i platformą streamingową DAZN.- Nawet jeśli Kowaliow przegra z Alvarezem, jego pojedynek z Biwołem wciąż będzie bardzo ciekawy i mógłby się odbyć w przyszłym roku - stwierdził brytyjski promotor.Przypomnijmy, że sobotnim rywalem Biwoła będzie Lenin Castillo (20-2-1, 15 KO).