- Jak Anthony wygra, uwaga natychmiast skieruje się w stronę Wildera. Dobre w potencjalnym pojedynku Joshua-Wilder jest to, że obie strony wydają się bardzo zainteresowane. Anthony i grupa Matchroom wyrażali już chcę stoczenia tej potyczki, tak samo Deontay. Pod względem stylów to bardzo ciekawe zestawienie - powiedział. Joshua zmierzy się z Kliczką 29 kwietnia na Wembley w Londynie. Potem być może zadebiutuje na ringu amerykańskim. - Plan na 2017 rok zakładał przynajmniej jedną walkę w USA. Cel pozostaje taki sam, może nawet wystąpi tutaj dwa razy. Wilder jest w tej sytuacji naturalnym wyborem na rywala i sądzę, że w końcu do tej walki dojdzie. Końcówka 2017 albo początek 2018 roku - myślę, że nie są to zbyt wczesne terminy, ale czas pokaże - mówi Espinoza. Dodał, że nie ma wątpliwości, iż Joshua odniesie sukces po drugiej stronie oceanu. - Jest charyzmatyczny i bardzo sympatyczny. Jestem przekonany, że dobrze się przyjmie na amerykańskim rynku - stwierdził.