Janik miał zastąpić na ringu w stolicy Rosji "Diabla", któremu występ uniemożliwi choroba. - Jeśli by się okazało, że jest szansa bym zastąpił Krzyśka, to oczywiście wezmę ten pojedynek i zapewniam wszystkich kibiców, że dam z siebie wszystko - mówił jeszcze wczoraj pięściarz z Jeleniej Góry. Jak jednak poinformował dzisiaj na Twitterze Artur Gac z "Gazety Krakowskiej", Janik w Moskwie prawdopodobnie również nie wystąpi. "Pomysł zastąpienia Włodarczyka Łukaszem Janikiem praktycznie upadł" - napisał dziennikarz. Dodał, że druga walka Drozda z Włodarczykiem może zostać przełożona na jesień.