Sprawa została już wyjaśniona i Usyk mógł pojechać w dalszą drogę. W sieci pojawiło się jednak sporo plotek, wiele z nich bardzo nieprzychylnych w stosunku do pięściarza. Część z nich postanowiły podać rosyjskie media. O jednej z tych spraw spekulowały wcześniej ukraińskie portale. Rzecznik Straży Granicznej ujawnia. Oto powód skucia w kajdanki Ołeksandra Usyka Ołeksandr Usyk w oczach rosyjskich mediów Usyk w kajdankach prowadzony przez funkcjonariuszy wywołał wiele pytań. Zastanawiano się długo nad tym, co stało za reakcją służb i dopiero po jakimś czasie media przekazały, że tak jak pisała żona sportowca, nie chodziło o żadną kwestię kryminalną. Był jednak czas na to, by spekulować na temat wydarzeń z krakowskiego lotniska. Większość rosyjskich portali, w tym sovsport.ru, sports.ru, sport-express.ru czy sport.ru informowały o wątku, w którym podejrzewano Usyka o przekroczenie prędkości podczas jazdy z Kijowa na krakowskie lotnisko. Ta informacja, zaczerpnięta z ukraińskich mediów, nigdzie się jednak nie potwierdziła, co część z redakcji też zauważyła. Nie wszystkie z rosyjskich mediów zachowały się jednak tak dobrze. Wspominano też na podstawie tekstu ESPN, że na pokład samolotu Usyk i jego towarzysz nie zostali wpuszczeni ze względu na ich stan, który miał nie pozwalać na lot samolotem. Bokser miał tłumaczyć, że był okrutnie zmęczony po 14-godzinnej jeździe samochodem, ale bariera językowa według ESPN nie pozwoliła mu tego umiejętnie przekazać. Ołeksandr Usyk z zakazanymi substancjami? Najbardziej kuriozalną teorię przedstawił portal sport24.ru. W artykule można przeczytać, że niektóre z polskich mediów miały podawać informację o rzekomym przewożeniu zakazanych substancji przez Usyka. Żaden z polskich portali jednak nie pisał o takim wątku - jedynie w sieci znaleźć można wpisy anonimowych kont w mediach społecznościowych, które rozpuszczały tę plotkę. Słynny promotor ujawnił to o Ołeksandrze Usyku. "Ledwo stał, podtrzymywano go" Ponadto artykuł mocno promował narrację "zdrady" Ukrainy przez Polaków i mocnego napięcia w stosunkach polsko-ukraińskich. Trudno nie odszukać w tym złej intencji. Usyk za to jest już w drodze na kolejne treningi. Podziękował też polskim służbom za profesjonalizm.